Dawno temu tak zwane „teledyski” aspirowały do uzyskania statusu małych reżyserkich dzieł sztuki. Miały fabułę, głównych bohaterów, bohaterów drugoplanowych, innym słowem posiadały cechy normalnego filmu kinowego będąc jednocześnie kilkudziesięcio-sekundową reklamą próbującą sprzedać muzykę. Wrzucam jeden z moich ulubionych. W roli głównej #film Sophia Coppola. #muzyka min. Tom Rowlands, George Clinton. #produkcjamuzyki Chemical Brothers #muzykaelektroniczna