Ostatnio tylko oglądałem „Król Szamanów” wersję z 2021 roku, ale odpuśćcie sobie seans, bo jest na razie 26 odcinków, więc skończy się to w 2022 roku.
Teraz pewnie i tak nikt żadnego horroru nie szuka, ale może jakiś niedobitek się znajdzie, więc polecam poznać.
„Willy’s Wonderland” (2021) – tytuł leci na tak startych kliszach, że wielu może się od niego odbić, to jednak Cage, który nie wypowiada słowa przez cały film oraz potwory rodem z gry Freddie coś tam, sprawiają, że zarąbiście dobrze się tego ogląda.
„Bliss” (2019) – masa święcących świateł (nie dla ludzi z epilepsją), metalowy soundtrack, kilka perwersyjnych scen, morze krwi, a do tego psychodeliczny klimat, więc to wystarczy, by dobrze się bawić podczas seansu.
„Boys in the Trees ” (2018) – nie jest to horror, ponieważ to dramat, ale z racji tego, iż dzieje się w Halloween, to warto obejrzeć, a do tego jest w ogóle nieznany, a mimo to cholernie dobry i to mimo końcówki, która może zawieść, to jednak podróż dwóch nastolatków naprawdę wciąga.
Jeśli chcecie coś innego, to dajcie znać, a chętnie pomogę.
PS Wołam ludzi, którzy tego chcieli @matkaPewnegoMirka, @Abstrakt, @Cancer84, @przemu321, @JagniecymFuterkiemWalekPokryty, @Huevos, @laxmanCR7, @Tekedo, @Wozyack @magenciorek, @aktez98, jeśli ktoś nowy chce być wołany, to zaplusujcie pierwszy komentarz.
Pozdrawia halloweenowy Janusz – #filmowyjanusz
#film #horror #filmnawieczor